Kontynuując myśl z poprzedniego postu:Przyjmując przeciętny zysk z jednostkowego zakładu na poziomie około 10% oraz przyjmując, że około 60% zakładów będziemy mieć wygranych wychodzi nam że wystarczyłoby obstawiać stawką około 300 PLN 7 zakładów aby osiągnąc stopę zwrotu na poziomie 100 PLN. Niestety musimy jescze uwzględnić w naszych dywagacjach pozostałe 40% zakładów, które nie tylko nie muszą być nieprzegrane (zgodnie z zasadami covera) ale niestety mogą być zakładami przegranymi.
Teraz pozostaje tylko te założenia teoretyczne sprawdzić w praktyce. Ponieważ przyjąłem,że pierwszym okresem rozliczeniowym będzie maj, pozostałe kilka dni kwietnia poświęcę na przygotowanie zaplecza tzn. zamierzam otworzyć oprócz posiadanego już konta w bet-at-home jeszcze 2-3 rachunki u innych bukmacherów internetowych. Ma to swoje dobre strony: szerszy dostęp do informacji i najkorzystniejszych przeliczników, bonus wejściowy, dywersyfikacja inwestycji, możliwość skorzystania z bukmacherskich programów partnerskich.
1 komentarz:
W moim przypadku najlepiej sprawdzają się zakłądy bukmacherskie u https://www.iforbet.pl/zaklady-bukmacherskie i staram się przede wszystkim tam obstawiać. Bardzo lubię piłkę nożną i w tym kierunku zbieram statystki oraz obstawiam wyniki spotkań.
Prześlij komentarz